23 mar

Zwolnienie z ZUS. Koronawirus i tarcza antykryzysowa

Zwolnienie z ZUS z powodu koronawirusa.

Zwolnienie z ZUS z powodu koronawirusa.

Koronawirus sieje spustoszenie. To problem także dla małych przedsiębiorców. Zaproponowano im odroczenie składek, ale możliwe jest zwolnienie z ZUS.

Zwolnienie z ZUS niemożliwe?

Rząd pracuje obecnie nad ustawą powszechnie określaną jako „tarcza antykryzysowa”. Ma ona w możliwie najszerszym zakresie uchronić polską gospodarkę przed kryzysem wynikającym z pandemii koronawirusa. Ten szczególnie może uderzyć w najmniejszych przedsiębiorców.

Przedstawione założenia „tarczy antykryzysowej” to m.in. mikropożyczka w kwocie 5000,00 złotych na preferencyjnych warunkach czy dopłaty do wynagrodzeń. Skorzystanie z takich programów pomocowych jest oczywiście uzależnione od spełnienia konkretnych warunków.

Najwięcej kontrowersji wzbudza jednak kwestia składek opłacanych przez przedsiębiorców do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pierwotna propozycja zakładała ich odroczenie na okres 3 miesięcy. „Odroczenie” to w tym przypadku słowo klucz. Oznacza bowiem, że przedsiębiorca przez kwartał rzeczywiście mógłby nie płacić składek ubezpieczeniowych, ale później musiałby to zwrócić. Doszłoby wówczas do sytuacji, w której prędzej czy później płaciłby jednocześnie bieżące i wcześniej odroczone składki. Na tym etapie zwolnienie z ZUS nie było brane pod uwagę.

Prezydent proponuje

Po fali negatywnych komentarzy ze strony przedsiębiorców i opozycji Prezydent RP Andrzej Duda przedstawił alternatywny plan. Przewiduje on, że zwolnienie z ZUS będzie jednak możliwe. Warunek to spadek przychodów względem lutego 2020 roku o więcej niż 50%.

Tego typu rozwiązanie nie jest jeszcze idealne, ale na pewno lepsze niż pierwotny wariant. Cała „tarcza antykryzysowa” jest teraz dyskutowana przez prezydenta oraz rząd w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W najbliższych dniach powinniśmy spodziewać się już konkretnego aktu prawnego i jego uchwalenia.

Warto przy tym wspomnieć, że zwolnienie z ZUS nie jest to nie jedyna możliwość ograniczenia wydatków w obliczu pandemii. Choćby wiele banków proponuje tak klientom indywidualnym, jak i firmowym, „wakacje kredytowe” na okres do 6 miesięcy. Zależnie od banku wakacje dotyczą części kapitałowej bądź odsetkowej rat. Wnioskować można online, a skorzystanie z tej opcji nie powoduje żadnych dodatkowych kosztów czy późniejszego zwiększenia rat. Wydłuża jedynie okres kredytowania.

 

Opracował: Patryk Szulc
Źródła: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Rozwoju, http://mojafirma.infor.pl, TVN24, Inf. własna